Dziś polecam świetną dyskusję i wyliczenia średnich kosztów udzielenia porady prawnej w ramach systemu tzw. nieodpłatnej pomocy prawnej.
Wątek pt. „No i mamy dane z pakamer. ☺” można znaleźć na stronie grupy dyskusyjnej Palestra Polska: https://www.facebook.com/groups/Polska.Palestra/?fref=nf
Dyskusję zapoczątkował artykuł w dzienniku „Rzeczpospolita”. Podano w nim łączną liczbę udzielonych porad we wszystkich działających punktach tzw. nieodpłatnej (tj. finansowanej z budżetu Państwa, czyli naszych podatków) pomocy prawnej.
Podano także rozróżnienie – ile osób skorzystało z pomocy prawnej, udzielanej w punktach prowadzonych przez organizacje pozarządowe, a ile osób skorzystało odpowiednio w punktach, gdzie umowę zawarto bezpośrednio z radcą prawnym lub adwokatem.
Wyliczenia oparto na kwocie środków, przeznaczonych na umowę z adwokatem, radcą prawnym bądź organizacją pozarządową i podzielono przez liczbę udzielonych porad.
Przyznam, że wyliczenia są porażające.
Wynika z tego, że średni koszt 1 porady prawnej wyniósł odpowiednio:
207,89 zł za poradę (słownie dwieście siedem 89/100 zł) – w przypadku punktów, gdzie zawarto umowę bezpośrednio z radcą prawnym lub adwokatem
2717,89 za poradę (słownie dwa tysiące siedemset siedemnaście 89/1000) – tam, gdzie zawarto umowę z organizacją pozarządową.
Dla wyjaśnienia: w tym drugim przypadku organizacja pozarządowa zatrudnia prawnika. Bywa to radca prawny lub adwokat, ale w punktach organizacji pozarządowych nie ma tego wymogu i może to być po prostu osoba po studiach prawniczych. Organizacja zawiera z taką osobą umowę, przeznaczając na wynagrodzenie część środków, które otrzymała do dyspozycji. Bywa, że taka osoba otrzymuje więc mniejsze wynagrodzenie, niż radca prawny/adwokat udzielający porad bez pośrednictwa NGOs. Jednocześnie – pomimo, że sam świadczący usługę otrzymuje mniej, to realny koszt tej usługi dla Państwa, jest wielokrotnie wyższy, niż gdyby usługę wykonał adwokat/radca prawny bez pośredników.
I tak to tutaj zostawię…
{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Z tego wyliczenia widać tylko tyle i aż tyle, że to podatnik płaci za darmową poradę jakby ją otrzymywał w warszawskiej dużej kancelarii. Coż miało być pięknie a jest jak zwykle.
a Anglii też funkcjonuje bezpłatna pomoc prawna dot. wykroczeń drogowych przez stronę www (\”Ponadto w sprawach wykroczeń drogowych i przestępstw drogowych prawnicy angielscy oferują bezpłatną pomoc pod tym adresem http://www.motorlawyers.co.uk/\” cyt. z: http://www.eporady24.pl/wykroczenie_drogowe_w_anglii_a_wymiana_prawa_jazdy_na_polskie,pytania,21,150,3583.html ) i tam to chyba nie jest finansowane ze środków publicznych.
Dziękuję za ten wpis. Zerknęłam na stronę. Według informacji podanej na http://www.motorlawyers.co.uk rozmowa telefoniczna z prawnikami z tej strony, trwająca 20 minut, kosztuje 40 funtów brytyjskich plus VAT. To chyba jednak nie jest nieodpłatna:) Pozdrawiam serdecznie:).
Ja jestem ciekawa czy musze płacić podatek od sprzedaży samochodu, szukałam w intrenecie, ale nic nie znalazłam. Jakiś czas temu wystawiłam samochód na darmowej stronie z ogłoszeniami i bardzo szybko się sprzedał. Teraz szukam inforamcji jak to jest z tym podatkiem. Może mi pani coś doradzi gdzie najlepiej zgłosić się po poradę?
{ 1 trackback }